14 kwietnia Europejskie Stowarzyszenie TIPA (Technical Image Press Association) przyznało nagrodę Największej Innowacji w dziedzinie fotografii firmie Sony.


Za technologię śledzenia ostrości w czasie rzeczywistym (Real-Time Tracking). Jest ona zastosowana w wielu aparatach cyfrowych Sony, m.in. RX100 VII, A6100, A6400 i A7 III. Co jest niezwykłego w tej technologii, skoro automatyczne śledzenie ostrości znajduje się w aparatach od wielu lat? Przyjrzyjmy się bliżej, w jaki sposób rozwijała się technologia automatycznego ustawiania ostrości czyli autofokus (AF).

Autofokus w aparatach Sony

System automatycznego ustawiania ostrości pojawił się pod koniec lat 70-tych w aparatach kompaktowych [Konica C35AF]. Był on bardzo prosty, obejmował centralną część kadru i mógł być stosowany wyłącznie wobec nieruchomych obiektów. W aparatach z wymienną optyką pojawił się w roku 1985, w lustrzance Minolta 7000 AF (na rynku japońskim α-7000) – pierwszym aparacie z mocowaniem obiektywowym typu A, które do tej pory jest stosowane w aparatach Sony wykorzystujących technologię przepuszczalnego lustra: A68, A77 II i A99 II.

Czujnik był tylko jeden, zajmował bardzo małą, centralną część kadru, ale możliwe już było automatyczne ustawianie ostrości na poruszające się obiekty. Kolejne lata rozwoju lustrzanek przyniosły stopniowy wzrost ilości pól autofokusa: trzy, cztery, pięć, a nawet 45 pod koniec lat 90-tych. Dzięki temu, system AF zajmował coraz większą część kadru, więc korzystanie z niego stawało się coraz łatwiejsze. Współczesne lustrzanki mają szybkie i rozbudowane systemy AF wykorzystujące detekcję fazy, ale nadal skupione w centralnej części kadru, co wynika z budowy aparatu, wymagającego zastosowania przepuszczalnego lustra głównego oraz lustra pomocniczego, które kieruje światło do modułu autofokus w dolnej części korpusu.

Fotografowanie lustrzanką wymaga stałej kontroli położenia obiektu, gdyż musi on znajdować się w obrębie pola autofokus, które nie obejmuje większości powierzchni kadru, a jedynie 22-35%. Pojawienie się na rynku aparatów bezlustrowych, wyposażonych w systemy detekcji fazy na matrycy zmieniło podejście do kadrowania. Czujniki AF nie muszą już być skupione w środkowej części kadru, lecz mogą znajdować się niemal w każdym miejscu. Taki sposób budowy systemu autofokus zastosowano w modelu Sony A6000, gdzie szerokie pole AF złożone ze 179 czujników zajmuje powierzchnię niemal 90% kadru. Dzięki temu, nie ma potrzeby utrzymywania ruchomego obiektu w centrum kadru – wystarczy, że znajdzie się on w polu widzenia obiektywu!

Oprócz większych możliwości systemu AF, aparaty bez lustra posiadają jeszcze jedną, wielką zaletę: możliwość stałego analizowania obrazu. Oprogramowanie aparatu wykorzystuje informacje z systemu AF do śledzenia jego położenia, biorąc pod uwagę nie tylko kształt, ale również barwę i fakturę powierzchni. Dzięki temu, aparaty bez lustra bez problemu wykrywają ludzką twarz w kadrze i potrafią śledzić jej położenie. W ostatnich latach możliwości aparatów wzrosły jeszcze bardziej – pojawiło się wykrywanie ludzkiego oka (Eye AF). W pierwszych modelach wymagało ono naciśnięcia wybranego wcześniej przycisku aparatu, a po wykryciu oka – naciśnięcia spustu migawki. W kolejnych modelach udoskonalono technologię tak, aby wykrywanie oka działało również w trybie ciągłego autofokusa – fotografowana osoba mogła się swobodnie poruszać.

Eye AF w aparatach Sony

Wykrywanie oka (Eye AF) nadal pozostawało oddzielone od funkcji śledzenia położenia obiektu (AF Tracking), więc pozostał ostatni krok: zintegrowanie obydwu systemów. W 2019 firma Sony wprowadziła do swoich aparatów bezlustrowych technologię Real-Time Tracking czyli śledzenie ostrości w czasie rzeczywistym. Jest ona połączona z funkcją Real-Time Eye AF czyli śledzeniem oka w czasie rzeczywistym i nie wymaga wprowadzania zmian w ustawieniach aparatu – wystarczy włączyć aparat. Aparat automatycznie śledzi położenie oka fotografowanej osoby, a gdy nie widać oka – utrzymuje ostrość na twarzy, nawet wtedy gdy jest odwrócona! Jedyne, co trzeba robić, to trzymać wciśnięty lekko spust migawki – aparat zadba o resztę, nawet w trybie zdjęć seryjnych - fotograf może całkowicie skupić się na wyborze najlepszego momentu naciśnięcia migawki.

Sony Alpha i  Fast Hybrid AF

Najnowsza generacja aparatów Sony Alpha wyposażona jest w zaawansowany system Fast Hybrid AF, na który składa się od 425 do 693 czujników detekcji fazy, w zależności od modelu aparatu. Szybkie działanie procesora BiONZ X pozwoliło skrócić czas ustawiania ostrości do zaledwie 0,02 sekundy! Technologia Real-Time Tracking znakomicie ułatwia pracę twórcom wideoblogów – wystarczy tylko być widocznym w kadrze. Filmowanie również jest bardzo proste dzięki odchylanym ekranom w aparatach RX100 VII, A6100, A6400 i A6600.

Aparaty Sony wyposażone w technologię Real-Time Tracking:

  • RX100 VII
  • A6100
  • A6400
  • A6600
  • A7R IV
  • A9/A9 II