Według oficjalnych danych, na całym świecie sprzedało się ponad 150 milionów sztuk PlayStation 2. To najlepiej sprzedająca się konsola w historii i nic nie wskazuje żeby inny sprzęt mógł zagrozić pozycji „Czarnulki”, jak pieszczotliwie nazywali ją polscy gracze.

Jeśli doda się do tego bibliotekę gier, liczącą blisko 4000 tytułów, których łączny nakład wyniósł nawet 1,5 miliarda egzemplarzy, można bez wielkiej przesady stwierdzić, że PlayStation 2 to najpopularniejszy sprzęt do grania w historii całej elektronicznej rozrywki. Co stoi za tak wielkim sukcesem?

PlayStation 2 - pierwsze przecieki

Wielki, ale mimo wszystko zaskakujący sukces PlayStation 1 sprawił, że Sony z miejsca stało się liderem wśród producentów konsol do gier. Jednak życie każdej konsoli ma ograniczoną długość, przede wszystkim ze względu na ciągły rozwój technologii, ale także na wzrost oczekiwań graczy. Pierwsze przecieki o tym, że Sony pracuje nad PlayStation 2, pojawiły się już w 1997 roku, czyli w zasadzie u szczytu popularności swojego poprzednika. Plotki mówiły wówczas o pełnej wstecznej kompatybilności, czyli możliwości uruchamiania gier z PSX, a także o wbudowanym module sieciowym oraz odtwarzaczu płyt DVD. Zwłaszcza to ostatnie przykuło uwagę miłośników wszelkiej technologii. DVD było wówczas bowiem nowym rozwiązaniem, a odtwarzacze takich płyt osiągały niebotyczne ceny. Czy to oznaczało, że Playstation 2 stanie się sprzętem drogim, a przez to elitarnym?

Premiera konsoli PlayStation 2

PlayStation 2 zadebiutowała w 2000 roku. Najpierw w marcu, w Japonii, a jesienią ubiegłego  roku na rynkach europejskim, północnoamerykańskim i australijskim. Plotki w dużym stopniu potwierdziły się – konsola miała wbudowany czytnik płyt DVD, a także możliwość uruchamiania gier z PSX-a. Zaskakująca - w zdecydowanie pozytywny sposób - była też cena, którą ustalono na 299 dolarów. Mniej więcej tyle kosztował wówczas najprostszy odtwarzacz płyt DVD, a przecież konsola PlayStation 2 oferowała o wiele więcej możliwości. Nie trzeba było więc być wybitnym znawcą branży, aby stwierdzić, że sprzęt musi odnieść sukces. Jednak prawdziwą histerię, która wybuchła po premierze PS2, trudno było przewidzieć.

Każdy chce mieć PlayStation 2!

Przychód z pierwszego dnia sprzedaży PlayStation 2 w Stanach Zjednoczonych wyniósł 250 milionów dolarów. Konsol brakowało na rynku, fabryki nie nadążały z produkcją, a Sony z dostarczaniem sprzętu do sklepów. Powszechną praktyką było kupowanie konsoli i wystawianie jej na sprzedaż w internecie. Ceny PlayStation 2 na aukcjach osiągały sumę nawet 1000 dolarów! Japoński gigant, aby jak najszybciej dostarczyć sprzęt do sklepów, korzystał z usług prywatnych firm lotniczych, które na co dzień zajmowały się między innymi transportem sprzętu wojskowego. W pierwszych miesiącach sprzedaży za gigantycznym sukcesem PlayStation 2 stał przede wszystkim wielki sukces poprzednika, czyli PlayStation 1. Szybko jednak jasne stało się, że nowa konsola Sony nie potrzebuje „podpórki”, bo sama w sobie ma ogromny potencjał do stania się domowym centrum rozrywki.

Kilka słów o technologii PlayStation 2

W momencie premiery, PlayStation 2 była najmocniejszą konsolą na rynku. Dziś wartości takie jak taktowanie procesora o częstotliwości 300 MHz, czy 32 MB pamięci operacyjnej nie robią większego wrażenia. Jednak na początku XXI wieku parametry te dawały twórcom gier niemal nieograniczone możliwości kreowania światów i bohaterów. Ważnym elementem w Playstation 2 był również wspomniany czytnik płyt DVD – nie tylko ze względu na to, że dawał szansę oglądania filmów zapisanych na tym formacie, ale również pozwalał producentom umieszczać na jednej płycie wielokrotnie więcej danych, co oznaczało bardziej złożone i zaawansowane gry. Nie potwierdziły się natomiast plotki o module sieciowym. Ten, wprowadzono później, jako dodatkowe akcesorium. Był on także instalowany domyślnie w tak zwanej PlayStation 2 Slim, czyli unowocześnionej wersji konsoli, która swoją premierę miała w 2004 roku. Konsola nie posiadał też wewnętrznej pamięci, a zapisy gier możliwe były za pośrednictwem kart pamięci.

Gry na PlayStation 2 - hity sypały się jak z rękawa

Głównym magnesem, przyciągającym użytkowników były, rzecz jasna, gry i w tym zakresie konsola PlayStation 2 nie ma sobie równych, prawdopodobnie do dziś. Liczba hitów i tytułów, które zawładnęły wyobraźnią graczy, a dziś nie mówi się o nich inaczej niż kultowe, jest wprost przytłaczająca. Wiele z nich było kontynuacjami serii z Playstation 1. Tutaj wymienić można chociażby:

  • Gran Turismo 3 oraz Gran Turismo 4, które sprzedały się w nakładzie ponad 26 milionów egzemplarzy,
  • Final Fantasy X, X-2 oraz XII – 18 milionów egzemplarzy,
  • Metal Gear Solid 2 i Metal Gear Solid 3 – 10 milionów egzemplarzy.

Na Playstation 2 swoje rozwinięcie znalazły również gry ze słynnej serii Grand Theft Auto (GTA), które czasowo były tytułami ekskluzywnymi. Każda z trzech części, która pojawiła się na PS2, była gigantycznym hitem:

  • GTA 3 – 8 milionów sprzedanych egzemplarzy,
  • GTA: Vice City – 9,6 miliona egzemplarzy,
  • GTA: San Andreas – blisko 17,5 miliona egzemplarzy (To najlepiej sprzedająca się gra na PlayStation 2!).

Jednak PlayStation 2 nie tylko kontynuacjami stała, bo na konsoli pojawiło się również mnóstwo całkowicie nowych i bardzo popularnych serii. Wspomnieć można na przykład:

  • God of War 1 oraz God of War 2 - blisko 9 milionów sprzedanych egzemplarzy,
  • Seria Kingdom Hearts - około 10 milionów sprzedanych egzemplarzy.

Bardzo dużym wzięciem cieszyły się też wszelkie serie gier sportowych. Niektóre, jak cykl NFL, traktujący o futbolu amerykańskim, były popularne tylko w niektórych krajach. W tym przypadku w USA, gdzie każda kolejna odsłona, a te pojawiały się co roku, rozchodziły się w kilkumilionowym nakładzie. Inne, jak seria Pro Evolution Soccer (gra piłkarska), miały fanów na całym świecie.

Nie można też zapomnieć o całkowicie nowym zjawisku w świecie domowego grania, a mianowicie grach, które wcześniej miały rację bytu przede wszystkim w salonach gier i zabaw. Chodzi o tytuły takie jak Guitar Hero, czy SingStar. W pierwszej serii gracz mógł wcielić się w rockowego gitarzystę, a zamiast pada obsługiwał grę kontrolerem… w kształcie gitary. SingStar to z kolei nic innego niż karaoke. Do gry trzeba było zakupić specjalne mikrofony, które stawały się główną atrakcją wielu imprez.

Pad do Playstation 2 - lepsze jest wrogiem dobrego

Co zaś tyczy się kontrolerów, Sony uznało, że nie ma potrzeby zmieniać designu podstawowego pada, czyli DualShocka. Na pierwszy rzut oka DualShock2 nie różni się zasadniczo od swojego poprzednika. Zmieniono jedynie domyślny kolor – z szarego na czarny. Jednak układ przycisków, gałek analogowych i wielkość, pozostały bez zmian. To jednak tylko pozory, bo Sony wprowadziło istotną nowinkę technologiczną do swojego pada. Każdy przycisk był analogowy. Oznaczało to, że reagował nie tylko na sam fakt naciśnięcia, ale również na siłę. Takie rozwiązanie pozwalało precyzyjniej sterować poczynaniami bohaterów i dawało poczucie jeszcze większej kontroli.

150 milionów graczy nie może się mylić - PlayStation 2 to najlepsza konsola w historii!

Jeśli 100 milionów sprzedanych konsol PlayStation 1 robiło oszałamiające wrażenie, co powiedzieć o ponad 150 milionach sprzedanych PlayStation 2? Ta wartość daje konsoli Sony pierwsze miejsce wśród najlepiej sprzedających się urządzeń do grania w historii.

Popularność PS2 była tak wielka, że jej produkcji zaprzestano dopiero w na początku 2013 roku, gdy na horyzoncie pojawiła się już konsola… PlayStation 4. Jeszcze przez cały 2013 roku duzi producenci wydawali gry na ten system, jeszcze dłużej robili to wydawcy niezależni. PlayStation 2 wywindowała Sony na szczyt producentów elektronicznej rozrywki, a sam sprzęt stał się po prostu synonimem konsoli. W 2002 roku do gry wszedł inny gigant branży multimediów, czyli Microsoft, prezentując swój sprzęt – Xboxa. Jednak nawet to wydarzenie nie zrobiło na PlayStation 2 wielkiego wrażenia. Oznaczało też jednak, że prawdziwe starcie szykuje się w następnej generacji. Pojedynek PlayStation 3 z następcą konsoli Microsoftu, czyli Xboxem 360 to już jednak zupełnie inna historia.